Pokazywanie postów oznaczonych etykietą organizacyjne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą organizacyjne. Pokaż wszystkie posty

środa, 21 lipca 2010

Recenzja i podsumowanie

Może ktoś jeszcze nie wywalił subskrypcji tego bloga i będzie zainteresowany.

Dobre parę miesięcy temu jeden z czytelników poprosił w komentarzach o napisanie recenzji Houses of the Blooded. O ile mnie pamięć nie myli, prośba była o recenzję na sposób wczesno-MiMowy, czyli raczej o coś na kształt artykułu przybliżającego grę niż recenzję. Zastanawiałem się przez chwilę nad taką formą, ale zrezygnowałem z niej z dwóch powodów: (1) nie bardzo pamiętam jak były pisane recenzje MiMowe, a nie mam ani źródeł ani chęci żeby to sobie przypominać; (2) nie jestem przekonany do tego żeby warto było pisać taki tekst - moim zdaniem, różne capsule review na rpg.net i w podobnych miejscach wystarczająco dobrze pełnią funkcję wprowadzenia, a jeśli dla kogoś kwestia językowa stanowiłaby problem, siłą rzeczy nie będzie targetem gry wydanej, jak dotąd, tylko po angielsku.

Z różnych powodów to trochę potrwało: po drodze zagraliśmy parę sesji tej kampanii, poprowadziłem kilka jednostrzałówek w HotB i rozstałem się z tą grą. Częściowo zaważyła na tym pewna rozbieżność preferencji moich jako prowadzącego i przynajmniej części grających, częściowo sposób rozgrywki jaki HotB proponuje, częściowo różne rzeczy które uważam za wady konstrukcyjne gry. O większości z tego piszę w recenzji.

W międzyczasie, strefoblog (na którym wstępnie miał się pojawić tekst) raczej przestał być interesującym mnie miejscem, więc recenzja znajduje się na polterze: KLIK.

Nie ma tutaj kompletu APeków z ostatnich sesji jak i paru innych rzeczy które planowałem wrzucić, ale z oczywistych powodów nie są już one potrzebne. Dzięki Wam wszystkim! Byliście świetni, grało się naprawdę fajnie. Mam nadzieję, że Wam ze mną grało się przynajmniej tak dobrze jak mnie z Wami ;-)

 Blog zostaje w sieci: nie z potrzeby archiwizacji, tylko dlatego że wkrótce (= w połowie sierpnia) lucek planuje ruszyć z nową kampanią HotB, z której materiały będą tutaj publikowane.

sobota, 12 grudnia 2009

Parę spraw organizacyjnych, #2

Jest tu raczej cicho ostatnio (orly, Captain Obvious?). Winę zwalam na (kolejność losowa) konwenty, konferencje, intuicjonizm, koncerty, Operację Wotan i testowanie przez część z nas Apocalypse World. Z czego to ostatnie jest wyjątkowo dobrą rzeczą, gra ma dużo fajnych zabawek dla prowadzącego, poczekam aż Vincent wrzuci kolejną wersję i ukradnę stamtąd sporo do HotB. Może wreszcie przestaniemy grać w Houses praktycznie GM-less :P

Z innych rzeczy, mam zasadniczo spisane zasady Aspektów, Pojedynków i Mass Murder a także większość tłumaczenia podstawowych terminów gry. Postaram się wrzucić to wszystko po weekendzie.

Oznajmiam też że oficjalnie, ze względu na zarys metaplotu, nakładam ban na postacie graczy należące do rodu Sokoła (bo jest to jedyny jeszcze nie wykorzystany przez nikogo z Was ród ;-)). [oczywiście, jak coś, w mocy pozostaje uwaga Luke'a Crane'a (chyba gdzieś w Burning Wheelu) że jeśli w świecie gry nie ma magii, zawsze znajdzie się ten jeden gracz mający postać ostatniego maga, ale o tym cicho ;-)]

Pytanie: czy / jak / kiedy możemy grać w przyszłym tygodniu? Proponowałbym wstępnie piątek (pewnie koło 17) albo sobotę (jakkolwiek bądź). Pytanie kolejne, jak z okresem okołoświątecznym - ilu z nas zostaje w Krakowie?

piątek, 6 listopada 2009

Korespondencja: Fyllyn Malkuth Yvarai do R’shana Asvil Yvarai, Lato 214 po Upadku Imperatora

Lady Malkuth Yvarai, pani Klejnotu Południa, Lordowi Asvilowi Yvarai, Baronowi na Sumerrise przesyła pozdrowienia.



Z najwyższym zaniepokojeniem słyszymy o bólu jaki sprawił synowi drogiej naszemu sercu Aidy Yvarai nasz wasal, Rhushva na Kether, Zsanosz Yvarai.

Z przykrością jednak zmuszeni jesteśmy oznajmić, iż Zsanosz Yvarai jest nam nadzwyczaj cennym narzędziem. Stanowczo odmawiamy wszelkim prośbom o uszkodzenie tegoż, i ta sytuacja nie jest inna od pozostałych.

W szczególności bowiem, znana jest nam dwuznaczna opinia jaką cieszy się R’shana Asvil Yvarai. Nie są natomiast znane żadne fakty - takie, jak obiekty fizyczne lub zeznania świadków - które by potwierdzały złamanie przez Rhushvę Zsanosza któregokolwiek z Siedmiu Praw (w kontekście o jakim mowa), lub domniemane wyrządzenie przezeń Zniewagi, Zranienia lub zadanie Bólu R’shanie Asvilowi.

Nie w naszej mocy leży zakaz odwoływania się do woli czcigodnego Einsof, Avirexa Domu Yvarai, lecz jeśli R’shana Asvil postanowi się doń zwrócić, zdecydujemy w żaden sposób nie ingerować w zajścia między nim a Rhushvą Zsanoszem. Niech zatem R’shana Asvil rozważy starannie co będzie lepsze dla honoru i przyszłości jego rodziny.

Jej Łaskawość, Markiza na Pardes, Klejnocie Południa,
Fyllyn Malkuth Yvarai


niedziela, 1 listopada 2009

Sesja #3: The Garden of Earthly Delights

Graliśmy w niedzielę 1 XI, u Say, w akademiku ASP (niesamowite miejsce! do tej pory słyszałem tylko legendy o nim :> ), po 16. Realnie wyciągnęliśmy jakieś 3 godziny gry, niestety carrie musiała zmykać.

Obecni:
postacie graczy - Amagog, Avia, Asvil
NPC - Perloff Burghe, Xu Thorne, Auriga, Lady Zhivali, Lord Kether, Armand Adrente

Sceneria: Zamia Lehmanni, pałac Perloffa Burghe. Pałac to olbrzymi ziggurat otoczony ogrodami i wioskami potiomkinowskimi. Jest miejsce na wiszące ogrody i dużo rozkwitających o tej porze roku żółtych róż (żółty - kolor zakazanej wiedzy; nikomu nie wręcza się żółtych róż). Ziggurat jest na tyle olbrzymi, że przewyższa otaczające go wzgórza.

niedziela, 25 października 2009

Uwagi + parę kwestii organizacyjnych

Uwagi (przekopiowane z pierwszego posta) :
- czekam aż Say zarejestruje sobie konto google ;-)
- nie mam pojęcia jakim cudem zużyliśmy tyle czasu na gadanie przed sesją. Przyjmuję wyjaśnienie z czekaniem na Martynę :P
- zdecydowanie muszę/musimy doczytać mechanikę Seasons. W szczególności, to w jaki sposób działania w Seasons odzwierciedlają się w narracji (lucku: w odniesieniu do tego o czym mówiliśmy, pomyśl o takich działaniach jak szpiegostwo, przekupywanie cudzych Wasali czy sabotaż i niszczenie Holdings - zostawienie tego bez ładnej narracji byłoby wielką stratą!).
- druga sesja była znacznie słabsza niż mogłaby być. Głównie, jak sądzę kwestia zuzycia materiału, ale też sam powinienem to zagrać mocniej i intensywniej. Początkowa scena z zatrutym Armandem okazała się nieudanym kickerem. Końcówka była fajna, ale sesja była jakby szarpana, od pomysłu do pomysłu, nie rozwijała się płynnie.
- mam już kandydata na Ulubionego NPCa MG! (hint: ma piętno na czole)
- HotB wymaga od MG bardzo szybkiego reagowania na flagi wystawiane przez graczy.
- HotB kładzie nacisk, jak mi się wydaje, na szczególnego typu spójność świata, co sprawia że prowadzenie nie jest tak trywialnie proste jak mi się początkowo wydawało.
- wrzucę postacie Say i carrie wkrótce.

Z innych rzeczy:
- każdej postaci będzie, za sugestią lucka, poświęcony osobny post. Wraz z kolejnymi sesjami, będą dokonywane odpowiednie edycje.
- naturalnie, za listy, pamiętniki i tym podobne (porównaj: http://www.housesoftheblooded.net/blog/ !), można otrzymać punkty Stylu ;-)